Wielkanoc u babci i Czerwonego Kapturka
W czwartkowe popołudnie wspaniała ekipa aktorska z grupy IV stanęła na przedszkolnej scenie i zaprezentowała się w spektaklu pt. "Wielkanoc u babci i Czerwonego Kapturka". Historia jest pełna humoru i niespotykanych zwrotów akcji.
Rzecz się dzieje na podwórku, właśnie zadzwoniła babcia i informuje córkę, że pilnie potrzebuje jajek na wielkanocne wypieki. Czerwony Kapturek na prośbę mamy udaje się do kurnika, w którym kurki wysiadują jajka. Bez zbędnych formalności, rozumiejąc powagę świątecznych przygotowań, kurki oddają Kapturkowi kosz pełen jajek. Dziewczynka idąc do babci spotyka zajączka, który wpada na genialny pomysł: "Babcia lubi niespodzianki, zróbmy z jajek dziś pisanki"! Z trzech jajeczek powstają wyjątkowe pisanki: w paski, gwiazdki i złote kropki. Każda w opinii zajączka jest ładna i zgrabna. Dobre słowa i rady zajączka nie rozstrzygają jednak sporu między pisankami. Słysząc kłótnie i przechwałki pisanek nagle na scenę wkracza baranek i daje pisankom "nowe życie". Gdy kurki z zapałem sprzątają swój dom, z pisanek wykluwają się 3 żółciutkie kurczątka zachwycone otoczeniem. Ostatecznie babcia dostaje kosz z pięknymi pisankami, którymi jest oczarowana. Tym razem postanawia odpuścić całe wielkanocne przygotowania. Dziadek i Kapturek sugerują babci nabycie ciasta w pobliskiej cukierni. Babcia cieszy się na spokojne święta pełne wypoczynku, miłości, czułości i życzliwości. Spektakl kończy się radosnym, świątecznym walczykiem i garścią wielkanocnych życzeń.